Autor |
Wiadomość |
lolita
początkujący
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 14:22, 02 Lip 2006 |
|
J- czerwona sukienka,a L-czarny frak, jadą czerwonym Jaguarem a za kierownicą Victor P. świadkami by byli Z. i Klon(o ile udałoby się go wydostać z więzienia czasowego). a na ślubie nie spodziewanie zjawia się a. i kzyżuje im plany<heh>
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Goś
fan BHH
Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 18:46, 02 Lip 2006 |
|
Lucas i Josie...?
Zgiń! Przepadnij!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
lolita
początkujący
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 20:57, 02 Lip 2006 |
|
ej no, ale jedno pytanie : czy oglądałaś 4 serię??? Bo jeśli tak to respekt , że nadal jesteś wierna V&J, bo ja też tak samo pisałam do ludzi jak ty przed obejrzeniem 4, ale po ............. to już moja syt. się diametralnie zmieniła........... sercem jestem z V&J ale rozumen L&J. Czemu???? Tego to ja już nie wiem, takie odczucia. No to jakieś propozycję na ich ślub??
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Goś
fan BHH
Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 21:17, 02 Lip 2006 |
|
Oczywiście, że oglądałam.
Też byłam mocno rozczarowana, gdy obejrzałam za pierwszym razem.
Jednak zastanów się, jakie były motywy Vaughna?
Josie znikła na cały rok. Vaughn bardzo mocno to przeżył i na pewno tęsknił. Tak długa rozłąka rani, ale też skłania do refleksji. Po tak długim czasie Vaughn stracił już wiarę w "odzyskanie" Josie.
Vaughn troszkę się zagubił. Odczucia co do ojca, które kotłowały się w nim od lat, nareszcie znalazły ujście. Vaughn po raz pierwszy tak na prawde postawił się ojcu, pogardził nim. Victor przestał się dla niego liczyć. Jego jedyną myślą była chęć odnalezienia matki. Kojarzyła mu się ona z czymś dobrym, z nowym początkiem. Chęć odnalezienia jej była tak silna, że Vaughn zrobiłby wszystko, by tylko ją odzyskać.
Ni stąd, ni zowąd pojawia się Josie. Symbol tego, co było kiedyś. Vaughn i Josie stanęli poniekąd w przeciwnych drużynach, jednak myślę, że żadne z nich tego nie chciało. Obydwoje wciąż co do siebie czuli, więc nie było im tak łatwo.
Co do końcówki:
Vaughn chciał podziękować Josie, ona o tym dobrze wiedziała. Rok, to bardzo dużo czasu. Rozłąka pozwoliła dorosnąć i wszystko przemyśleć. Dlatego pod koniec nie ma pocałunku. Jest milczenie, zgoda na to, co stanie się w przyszłości.
Oczywiście to tylko moje zdanie, możecie się nie zgadzać
I jeszcze jedno- Gdyby jednak nakręcili 5 serię, to Josie i Vaughn zapewne byli by razem
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 23:24, 04 Lip 2006 |
|
"Vaughn ZAPEWNE byli by razem"- to słowo ZAPEWNE jest dobre.....
|
|
|
|
|
b_ulba
początkujący
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 23:31, 04 Lip 2006 |
|
a ja wyobrażam sobie, że ślub nie był by kościelny tylko taki no wiecieee,,,, bo ja jestem innej religii. a i zgadzam się co dotego ślubu, ale wracali by, tzn jechaliby na wesele w przyczepce kam. (sami:-))
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 13:50, 20 Lip 2006 |
|
Ja sobie tego ślubu wogóle nie wyobrarzam!! No ale jeśli już muszę to moim zdaniem był by to jeden z nudnych, pospolitych i suuuper perfekcyjnych ślubów Amerykańskich. I moim zdaniem świadkami byli by Marshal i Corrin, no i Vaughn oczywiście by na niego nie przyszedł.Ale to i tak nie może dojść do skutku. Czemu? Bo nie (hehe)
Vika
|
|
|
|
|
Lilian
początkujący
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dziecko tego pięknego świata
|
Wysłany:
Czw 16:06, 17 Sie 2006 |
|
Ja w ogóle sobie nie wyobrażam żadnego ślubu. Właśnie próbuję się wyleczyć z choroby w jaką wpadłam po przeczytaniu kilku fanfiction... Były szczerze powiedziawszy dziwne. A najbardziej jeden, który przedstawił Josie jako jakąś napaloną... (Przynajmniej w moich oczach tak wyglądała). Postanowiłam sobie, że już nie będę czytać ff na temat BHH. Skończyło się i już. Jeśli nakręciliby jeszcze jakieś odcinki to chętnie bym obejrzała, ale wymyślać już nic nie chcę. Bo ja popadam z jednej skrajności w drugą. Skończyłoby się tak, że bym się od tego uzależniła.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kiteczka
Gość
|
Wysłany:
Nie 15:05, 12 Lis 2006 |
|
Masz rację.Co do tego ślubu>
nic by z tego nie wyszło
|
|
|
|
|
Marykate
Super user
Dołączył: 03 Gru 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: .........
|
Wysłany:
Nie 21:12, 03 Gru 2006 |
|
Ludzie o czym w tu mówice Lucas i Josie ślub! Przeciesz to jakiś stek bzdur oni do siebie niepasują , ale jak juz to co z Voghtem pojawił się na tym ślubie czy nie??
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
agulqa09
Wszechwiedzący:D
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Siemianowice
|
Wysłany:
Wto 21:57, 25 Mar 2008 |
|
ja sobie nie wyobrażam bo nie chciałabym żeby Lucas był z Josi:D
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
RoxyFM
początkujący
Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 22:17, 27 Cze 2008 |
|
Ja bym wolała, by Josie i Lucas byli razem. Lubię Lucasa, wydaje się miły, fajny i ładny. Tak, dla mnie on jest ładny. Widać to zresztą w odcinku ,,Półkule"
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
hefi0202
Wszechwiedzący:D
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Nie 11:41, 29 Cze 2008 |
|
Uważam tak samo jak RoxyFM / Pozdrawiam^^
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|